Domowe sposoby na pasożyty cz.1

Istnieje masę różnego rodzaju tabletek (mniej lub bardziej skutecznych) na pozbycie się pasożytów z naszego organizmu. Wiele z nich cieszy się naprawdę dużą skutecznością działania, ale przeważnie leczenie nimi bywa bardzo kosztowne. Oprócz wysokiej ceny tabletki mają jeszcze jeden mankament: nie są obojętne dla naszego żołądka, wątroby, czy flory jelitowej.

Na szczęście istnieje kilka dobrych, skutecznych i niedrogich naturalnych, domowych sposobów na pozbycie się „nieproszonych gości” z naszego ciała.
Do tego, że powinno się regularnie odrobaczać przekonywaliśmy Was w poprzednim artykule. Opisaliśmy jakie skutki może przynieść zakażenie się różnego rodzaju pasożytami i radziliśmy Wam, co należy zrobić, jeśli podejrzewamy u siebie istnienie, któregoś z opisanych przez nas robali.

Jeśli wizyta u lekarza i wyniki badań potwierdzą (co nie jest takie łatwe) nasze przepuszczenia powinniśmy przeprowadzić skuteczną terapię odrobaczającą. Możemy to zrobić na 2 sposoby: albo skorzystamy z jednej z wielu dostępnych terapii farmakologicznych lub zastosujemy jedną dostępnych „domowych” metod mających na celu likwidację pasożytów.

Naturalne metody odrobaczania mogą mieć porównywalną lub nawet lepszą skuteczność od dostępnych na rynku tabletek. Bazują one bowiem na szeregu roślin i ziół, których zbawienny wpływ został odkryty już wiele lat temu i został potwierdzony licznymi badaniami naukowym.

Zanim jednak je zastosujecie pamiętajcie, że robicie to na własną odpowiedzialność!

Pestki dyni i olej z pestek dyni:

Pestki dyni, a dokładnie, zawarta w cienkiej błonce pomiędzy nasionem a łupinami kukurbitacyna, wykazują bardzo dużą aktywność przeciwpasożytniczą i antynowotworową.

Funkcją kukurbitacyny jest ochroną ziarna przez grzybami, drobnoustrojami i atakami robaków. W świeżych ziarnach stężenie tej substancji jest największe. Wysuszenie pestek powoduje zanik kukurbitacyny, którą pojawia się następnie w momencie kiełkowania nasiona, ale poziom jej jest wtedy dużo niższy niż w świeżych ziarnach.

Owa zawarta w pestkach dyni kukurbitacyna działa „paraliżująco” na wszelkie pasożyty ludzkiego przewodu pokarmowego. Uszkadza ona ich układ nerwowy i przyśpiesza również proces usuwania z organizmu zarówno martwych robaków, jak i ich toksycznych metabolitów.

Kuracja dla osób dorosłych:

W celu pozbycia się pasożytów należy na czczo spożyć 25-30 gramów (około 2 dużych łyżek) świeżych, uprzednio pozbawionych łupin, silnie rozdrobnionych nasion. Następnie po upływie około 2 godzin trzeba przyjąć dowolny środek przeczyszczający, aby wydalić z organizmu sparaliżowane i martwe robaki. Dla pewności kurację można powtórzyć po 2 dniach.

Inną, często pojawiającą się, metodą na zwalczanie pasożytów, z użyciem pestek dyni jest połączenie ich z kolejnym dobrze znanym, naturalnym „niszczycielem” robaków- marchewką i przygotowanie specjalnej pasty.

Do jej przyrządzenia potrzebne są 3 łyżki drobno startej marchewki, do której dodajemy 25-30 gramów potłuczonych lub zmielonych pestek dyni i 2 łyżki oleju.

Tak przygotowaną pastę należy spożyć na czczo i następnie po 2-3 godzinach wypić łyżkę oleju rycynowego, w celu wywołania efektu przeczyszczającego.

Kuracja dla dzieci:

W związku z tym, że choć kukurbitacyna nie wchłania się w ludzkim przewodzie pokarmowym to istnieje możliwość jej „przedawkowania”. Zatrucie kukurbitacyną może powodować wymioty i biegunkę, dlatego w przypadku dzieci stosujemy zmniejszoną dawkę pestek- od 10 do max 15. Ilość ta pozwoli na zmniejszenie prawdopodobieństwa zatruciem, a pomoże rozprawić się z nieproszonymi gośćmi.

Uwaga: Jeśli z braku świeżych pestek dyni chcemy użyć pestek skiełkowanych, pamiętajmy o podwojeniu dawki i zastosowaniu kuracji 2 dni pod rząd.

Olej z pestek dyni:

W walce z pasożytami, z dużym powodzeniem, możemy stosować również olej z pestek dyni. Składniki aktywne w nim zawarte mają, podobnie jak świeże pestki, silne działanie paraliżujące i pomagają usuwać robaki z ludzkiego organizmu.

Kuracja olejem z pestek dyni polega na codziennym wypiciu małej łyżeczki oleju, rano, na czczo, pół godziny przed posiłkiem, a następnie znowu łyżeczkę półgodziny przed kolacją. Taką terapię stosujemy przez minimum 2 tygodnie.
Pamiętajmy także o częstym wypróżnianiu się w trakcie trwania w/w kuracji. Pomoże nam to w skuteczniejszym i szybszym pozbyciu się sparaliżowanych pasożytów i oczyszczeniu naszego organizmu.

Uwaga: W celu zwiększenia skuteczności terapii z wykorzystaniem pestek dyni lub oleju można powtórzyć je po upływie 2 tygodni. W ten sposób zyskamy pewność zabicia wszystkich pasożytów i znajdujących się w naszym organizmie ich jaj.

Mikstura z wody z ogórków kiszonych i czosnku:

Kolejnym skutecznym sposobem na pozbycie się pasożytów jest zastosowanie kuracji z wody z ogórków kiszonych i czosnku.

Aby przygotować tą antyrobaczaną miksturę należy przygotować około 330 ml wody z kiszonych ogórków i 10 główek czosnku. Bardzo ważną rolę odgrywa tu jakość zastosowanych składników. Użyty czosnek nie może być chińskim czosnkiem, pozbawionym wszelkich wartości. Najlepiej niech to będzie nasz rodzimy, Polski, wiejski czosnek. „Sok” z ogórków też nie może być byle jaki. Unikajmy sklepowych ogórków „zakwaszanych” lub „kwaszonych”. Do przygotowania mikstury potrzebować będziemy bowiem ogórków sfermentowanych w naturalny sposób, a nie za pomocą octu, gdyż tylko ogórki „kiszone”, które przyrządzały nasze Mamy i Babcie, mają odpowiednią moc działania.

Kiedy mamy już odpowiednie składniki, należy teraz drobno posiekać lub wycisnąć czosnek i dodać go do słoika z odmierzonymi wcześniej 330 ml soku z ogórków. Słoik przykrywamy gazą i tak przygotowaną mieszankę odstawiamy następnie na 10 dni w chłodne, ciemne miejsce.

Po upływie tego czasu nasza mikstura jest gotowa do spożycia. Pić ją należy przez miesiąc, po kolacji, przed położeniem się do łóżka. Dawkowanie jest następujące: osoby dorosłe 10 ml, natomiast dzieci 5ml.

Po upływie około 2 tygodni zauważalne są pierwsze efekty stosowania preparatu. W raz z kałem wydalane są zamieszkujące nasz organizm pasożyty. Takie „efekty” mogą trwać około tygodnia. Następnie nasze ciało się uspokaja, a w tym czasie związki zawarte w czosnku i kiszonce dobijają resztę nieproszonych gości.

Częste wizyty w toalecie i charakterystyczny ogórkowo-czosnkowy oddech to jedyne mankamenty tej metody, jednak w porównaniu do zadziwiająco dużej skuteczności „soczku”, całkowicie do zaakceptowania.

Podsumowanie:

Jak też widzicie istnieje szereg naprawdę skutecznych sposobów na walkę ze znajdującymi się w naszym organizmie pasożytami. Dobór kuracji zależy tylko od naszych osobistych preferencji. W związku z tym, że zaleca się odrobaczanie przynajmniej raz w roku, będziemy mogli przetestować wszystkie z nam znanych sposobów i wybrać dla siebie najskuteczniejszy i najmniej kłopotliwy.

Powyższe informacje służą wyłącznie celom informacyjnym i w żadnym przypadku nie zastąpią porady lekarskiej!